Żona do męża:
- Jak wygrasz w lotto, to od razu robię sobie naciąganie zmarszczek, botoks i sztuczne cycki. Co ty na to?
- A co byś powiedziała, gdybym za tę kasę zrobił tuning naszego Tico?
- No co ty? Po co będziesz ładował kasę w starego grata, jak możesz mieć nówkę sztukę?
- Cieszę się, że mnie rozumiesz.
_________________ Nie znam się w temacie, więc się wypowiem!
Anal jest do dupy!
Po mszy Jasio mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było zajebiste.
- Synu nie możesz tak mówić.
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste.
- Synu opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- pierdolisz
_________________ Nie znam się w temacie, więc się wypowiem!
Anal jest do dupy!
Znak: Michał
Dołączył: 26 Sty 2010 Posty: 607 Skąd: Częstochowa-Północ
Wysłany: 2016-09-01, 11:14
Czterech Sebiksów jedzie BMW. Nagle jakiś dziadek zajeżdża im drogę.
Sebiksy wysiadają, już mają spuścić dziadkowi wpierdol
- Czekajcie! - Mówi dziadek - To nieuczciwe, was jest czterech, a ja jestem tylko jeden i do tego stary.
- Masz rację, wy dwaj będziecie się bili po jego stronie.
- Ale teraz jest trzech na dwóch.
- Idź do domu dziadek, sami to załatwimy.
Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta. Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie.
– Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! – pyta kierowcy.
– Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce.
Facet wygląda za okno i blednie.
– Jak tu strasznie, brzydko… I tak szaro, depresyjnie.
– Zgadza się – mówi diabeł.
– Te sypiące się ruiny, jak po zagładzie.
– Tak…
– I ten czarny dym, smog… Jak tu śmierdzi, nie ma czym oddychać!
– To prawda.
– To piekło jest straszne! – woła przerażony pasażer.
– Jakie piekło? – Dziwi się diabeł – jeszcze ze Śląska nie wyjechaliśmy.
_________________ Nie znam się w temacie, więc się wypowiem!
Anal jest do dupy!
Z okazji jesieni, mnie nikt nie opierała, ale, wyruszam na podbuj Lizbony, ktoś zawsze się troszczy żeby człowiek nie marzł w kraju, to jest tak blisko ze nawet
teoretycznie nie wiem kiedy wrócę :)
Mąż i żona oglądają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach.
W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.
- Masz największego penisa wśród swoich kumpli.
_________________ Nie znam się w temacie, więc się wypowiem!
Anal jest do dupy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum