Do tej pory to z domu sporadycznie i krótko, bo działałem tylko z ręczniaka i to w niesprzyjających warunkach antenowych.
Aż w końcu nadszedł czas na zmianę sprzętu, na mobilowy.
50W to jest coś :)
Tak wiem, Wy pewnie macie po 150W i więcej :P na razie na tyle mnie stać. Nie tylko pod kątem finansowym ale i wiedzy oraz doświadczenia. Tego ostatniego mi brakuje, zdecydowanie.
Ale teraz mając mocniejsze radio, mogę sobie na więcej pozwolić.
Powyższa łączność to nic nadzwyczajnego, ale jak dla mnie to niemałe osiągnięcie.
Odległość znikoma, bo ja byłem na Górze Św. Doroty w Będzinie, a Dominik nadawał z Katowic.
Rozmawialiśmy przez ponad godzinę, ja z mocą 10W, potem na końcu zmniejszyłem do 5W bo też dawało radę, pomimo, że antena była skierowana w przeciwnym kierunku.
Plan był taki, że miałem porobić CQ. Jednak udało się tylko jedno QSO wykonać. Ale to było dobre QSO, bo w końcu miałem okazję przyzwyczaić się do prowadzenia tego typu łączności, w przeciwieństwie do szybkiego raportu.
A tutaj muszę się obeznać ze sposobem prowadzenia QSO, podawanie znaków w odpowiedniej kolejności, a jak kolejna osoba się dołączy to też trzeba jakoś to ogarnać :D
Wiadomo, im więcej takich QSO porobie, tym szybciej sie obeznam z literowaniem - nie mam chwili wolnej aby się tegi wykuć, a też nie ten wiek :P :P
Pewne rzeczy muszą same przyjść i się utrwalać podczas pracy z radiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum