Radiotelefon nabyty drogą kupna z aukcji ze znanego portalu. Po kanałach widać, że błękitna służba go zezłomowała. Na nieszczęście musieli oni mieć scramblowanie lub inny koder fonii. Drogą kopania w schemacie okazuje się, że zarówno sygnał wyjściowy jak i wejściowy są wycinane, wpuszczane w płytkę opcji i wypuszczane. Bardzo prowizorycznym sposobem (tu był wylutowany opornik smd 4.7kOhma, a że ja nie mam nic poza kolbą..) wstawiłem brakujący element toru audio, a wycinając płytkę opcji. Na większe nieszczęście ów płytka obcina masakrycznie pasmo przenoszenia, całkiem możliwe że jest uszkodzona. Po wykastrowaniu dźwięk wraca praktycznie do standardu. Może kiedyś zrobię reszte..
Krzysiek, w to radio to piorun pieprznął, osmaliło gniazdo antenowe i rozwaliło dławik ten zielony. Za niego można wstawić dowolny z przedziału µH. Jeśli to milicyjne to chyba na VHF ?
Jak zrobisz, to siadaj i opowiadaj ! (na .500)
_________________ Piotr
Hamradio4.0 - Resistance is futile.
Hamradio4.0 - Opór jest bezzasadny.
Płytkę mogę dać jakiemuś specowi co umie rozpracowywać takie cuda, obecnie jest całkowicie wycięta, wstępnie też udało się naprawić tor nadawczy. No i jak na załączonym obrazku, naprawić fantazję serwisanta, po rozmowie serwisu z serwisem na kanale serwisowym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum