Anonymous - 2016-04-09, 11:41 Temat postu: Częstotliwości kontaktowe Uważam, że błędem jest całkowita rezygnacja z nielicencjonowanych częstotliwości kontaktowych. Nie każdy ma licencję - radioamatorzy to nie tylko licencjonowani krótkofalowcy. Przynajmniej jedna częstotliwość CB lub PMR powinna być pozostawiona, jako możliwość głosowego kontaktu z Wami dla osób nieposiadających licencji. Chyba CB lepiej, bo ma lepszy zasięg. W takiej sytuacji nazwa 36FM nie bardzo ma sens - sytuację ratuje tylko trochę działalność Jacka. SQ9KFZ - 2016-04-09, 11:45 Ale kto ci broni działać na innych częstotliwościach ? chcesz na PMR działać to działaj, byle by zgodnie z mocą i anteną... to samo dotyczy CB. Anonymous - 2016-04-09, 14:51 Ja sobie korzystam z tego, czego chcę - natomiast Wam to napisałem pod rozwagę. Później się dziwicie, że ktoś stawia nośne, czy beka. A może by się odezwał, gdyby mógł i gdyby ktoś z nim mógł porozmawiać. Marcin K. - 2016-04-09, 16:31 Ależ kolego to najgłupszy argument usprawiedliwiający bekającego kretyna! Przecież nikt nikomu nie zabrania gadania na CB czy PMR. Jak ktoś ma licencję to gada tam gdzie może i zazwyczaj rezygnuje z pasm ogólnodostępnych na własne życzenie. Na pasmach amatorskich jest swego rodzaju kultura pracy, coś czego brakuje np. na CB. A że domena strony nazywa się jak nazywa to już inna sprawa, może nazywać się ,,goła d..upa'' i to nic nie zmieni. Jak ktoś usilnie chce się skontaktować z kimś z forum lub nie i przy okazji robi sobie jaja na paśmie to chociaż by poprosił o przejście na 36 kanał CB, w czym problem? Alice - 2016-04-10, 09:10 Zgadzam się z przedmówcą. Nazwa jest, bo stąd wszyscy zaczynaliśmy. I tak zostało postanowione wolą ogółu. Jak ktoś jest chamem i gburem, to obojętnie jakie pasmo i tak nim pozostanie. Nie bój się, poprosić o przejście na CB. Żelbeton Ci głowy nie urwie. Anonymous - 2016-04-10, 14:09 Oprócz kultury pracy jest też "przymus jawności" - nie każdemu to odpowiada. Na QRZ każdy zarejestrowany - choćby dlatego, że dla zagranicznych korespondentów bez zapisu na QRZ nie ma człowieka. W Polsce to sobie jeszcze można sprawdzić na amator.uke.gov.pl - i tam personaliów nie ma, ale chcąc działać globalnie, trzeba się na QRZ zarejestrować. Nie ma opcji. Z tą kulturą pracy to jest tak, że znam co najmniej dwóch krótkofalowców, którzy sami proponują mi rozmowę na PMR albo CB albo "pseudo CB" (choć moglibyśmy np. na 2m czy 70cm) właśnie z uwagi na to, że nie trzeba tam wymieniać się znakami i dla przypadkowego nasłuchującego pozostaje się anonimowym. Ile razy słyszę na pasmach "zadzwoń do mnie". Nie każda rozmowa czy dyskusja nadaje się na pasma amatorskie. Pomiędzy tymi, które się nadają a tymi, które nadają się tylko na telefon, są też takie, które są na tyle nieosobiste, że nadają się na rozmowę przez radio, ale już na tyle "niekrótkofalarskie", że nie można czy nie wypada rozmawiać o tym na pasmach. |
||||||
